poniedziałek, 25 lutego 2013

TPSA, PGE

Jeszcze raz rozpiszę się na temat spółki TPSA. Sytuacja tej spółki jest o tyle ciekawa, że do tej pory była uważana za spółkę defensywną - czyli nie dawała dużych zysków, ale też nie generowała dużych strat nawet w trudnych czasach. Główną siłą napędową kursu była również hojna dywidenda. Jak widać w tym roku zarząd spółki obrał inną taktykę i pozbył się tego co trzymało kurs spółki na poziomie 17zł. Skutków nie trzeba daleko szukać pół roku - spadek o 60%. Na wykresie jasno widać dwie fale spadkowe - I gdy obniżono dywidendę z 1,5 na 1,0zł oraz II przy obniżeniu dywidendy o kolejne 50gr. Sami sobie państwo możecie odpowiedzieć jaki byłby kurs spółki w przypadku całkowitego anulowania, łatwo również można ustalić jaką wartość ma spółka - nie tą fikcyjną ale realną.
Kolejna spółka nad która do tej pory prowadziły podobny tor jak TPSA to PGE, również nad tym walorem zawisły czarne chmury i nie przewiduję na tym papierze odrobienia strat. Posiadaczom PGE radziłbym również godzić się ze stratą i inwestować w niedocenione spółki. Może ktoś mi zarzucić, że piszę jak już jest po fakcie, może i ten ktoś ma rację, nie pisałem że PGE spadnie, ale prawda jest taka że nie było żadnego sygnału na kupno tej spółki, a inwestorzy którzy stracili na niej pieniądze nie mają pojęcia o giełdzie i powinni się zastanowić czy nie szkoda pieniędzy na tą zabawę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.