Proszę zwrócić kolejny raz na wykres który został umieszczony na blogu 7 marca, wszystko wskazuje, że kolejny raz zostanie pokazana na tym przykładzie siła analizy technicznej. WIG dotarł do dolnego ograniczenia i zaczął odbijać. Przeglądałem ostatnio internet żeby sprawdzić jakie ludzie dodają analizy, jest mnóstwo materiału na różnych forach czy amatorskich portalach. Byłem zaskoczony, bo jakbym się uparł to bym znalazł analizę praktycznie każdej spółki na warszawskim parkiecie. Wniosek? Totalne amatorstwo, dodają to ludzie którzy dopiero się uczą, albo po prostu nie zrozumieli meritum, przeanalizują każdą spółkę, a pod analizą dyskusja, czemu ta analiza się nie sprawdziła. Co najśmieszniejsze, autorzy tych analiz tłumaczyli, że analiza jest wykonana prawidłowo, ale spółka nie rośnie "bo na świat przyszła wiadomość, że w 2050 będzie ograniczane zużycie ropy". Tacy ludzie właśnie szargają wartość analizy technicznej, podają się za ekspertów - robią to błędnie i ludzie później wolą zaufać pseudo analitykom domu maklerskiego niż prawdziwej wiedzy. Dobrze przeprowadzona analiza techniczna wg. mnie na 90% przyniesie jakiś zysk - większy lub mniejszy.
Ja powtarzam to enty raz - nikogo nie namawiam do współpracy ze mną - ale ludzie którzy nie mają pojęcia o giełdzie i grają "na wyczucie" potrzebują pomocy z zewnątrz, jak już się o tym nie przekonali to przekonają się w najbliższym czasie jak stracą. Odsyłam do konkurencji, na szkolenia, ostrzegam jednak przed naciągaczami, dobrze selekcjonujcie ludzi z którymi współpracujecie a będzie dobrze.
Pozdrawiam PD
Lata analiz, inwestycji, pracy dla klientów doprowadziły mnie do nowej inwestycji, która aktualnie podbija rynek. Moje kompetencje, darmowe porady których udzieliłem każdy może sprawdzić przez okres czasu, jaki prowadziłem ten blog z czystej pasji, albo poczucia misji. Zapraszam do kontaktu, im szybciej się zdecydujesz tym szybciej zaczniesz czerpać korzyści. Nie bądź więźniem giełdy, gdzie codziennie trzeba poświęcać wiele godzin na analizę, przyłącz się do mojego zespołu FutureNet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.