czwartek, 13 lutego 2014

Robi się ciekawie, jutro możliwe kolejne wzrosty - jest szansa na kolejną lukę

Wall Street po starcie z niższego, wymuszonego decyzjami Eurolandu pułapu, systematycznie się podnosi. Nasz rynek ma w cenach mniej więcej neutralne poziomy za oceanem, ale popyt jak na razie w sposób dość konsekwentny i bardzo spokojny prowadzi ruch dalej, podnosząc główne indeksy w rejon 0,5% plusów. Jeśli uda się dociągnąć ten wynik do końca dnia, bądź jeszcze go powiększyć, a nocne dane z Chin (najważniejsza inflacja CPI) nie dostarczą negatywnej niespodzianki, to w połączeniu z dzisiejszym zamknięciem naszego parkietu można będzie przyglądać się jutro od rana scenariuszowi kolejnej luki hossy. Ta kwestia ma spore szanse wyjaśnić się koło 22:00, gdy zobaczymy, jak popyt za oceanem sobie poradził. - T.Gessner

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.