piątek, 22 lutego 2013

WIG20 / analiza techniczna część 7


Dzisiaj o aktualnej pozycji WIGu20. Na przełomie stycznia i lutego nastąpiło wybicie dołem z kanału wzrostowego, a kolejne dni tylko pogłębiły ten spadek. Obecnie WIG20 dryfuje w okolicach bardzo ważnego punktu wsparcia 2400 pkt. Wczorajsze próby przełamania tego poziomu zmobilizowały kupujących do działania, czego efektem jest pojawienie się białej świeczki z krótkim korpusem i długim cieniem dolnym. Jest możliwość wystąpienia formacji młota, a warunki ku temu są sprzyjające, ponieważ istotne wskaźniki są na dość niskich poziomach. Jak widać na wykresie RSI znajduje się w przedziale pomiędzy 30 a 40 pkt, natomiast wskaźnik MACD po mocnych spadkach ustabilizował się i porusza się teraz poziomo oraz jest coraz bliżej wygenerowania sygnału zakupu.
Dla zainteresowanych przybliżę również formację młota
Formacja młota spośród innych formacji wyróżnia się przede wszystkim długim dolnym cieniem. Cena zamknięcia natomiast musi być w tym przypadku bliska cenie maksymalnej bądź jej równa. Zwykle przyjmuje się zasadę, że cień dolny powinien być przynajmniej trzy razy większy od korpusu.
Młot jest bardzo silną formacją w swojej wymowie. Daje mocny sygnał prowzrostowy. Ważność tej świecy, jak i większości świec japońskich, zależy od tego czy pojawi się w odpowiednich warunkach rynkowych. W przypadku młota jego ważność zależy od tego czy wcześniej wystąpił silny impuls spadkowy. Jeśli taki spadek ma miejsce, a następnie pojawia się młot jest on wtedy sygnałem do zwrotu w górę.
Jeśli spadki na rynku znajdują się w fazie początkowej pojawienie się młota nie ma większego znaczenia i nie należy spodziewać się wybicia w górę. Najczęściej w takich sytuacjach rynek kontynuuje trend spadkowy.
Rysunek poniżej przedstawia w teorii formację młota wraz z poprzedzający go spadkiem na rynku oraz wybiciem zaraz po nim.
Formacja młota | Młot.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.