środa, 16 października 2013

Komentarz do środowej sesji

Za nami całkiem ciekawa sesja, zarówno na rodzimym podwórku, jak i w otoczeniu. Na GPW od samego początku gracze zadawali sobie zapewne pytanie, jakie będą konsekwencje wczorajszego pokazu podaży z końcowej fazy sesji. Taki styl zwrotu, zwłaszcza dokładając do tego wygenerowane obroty, mógł wręcz sygnalizować sesję odwrotu. Sęk w tym, że miałaby ona miejsce raptem 3 dni po wygenerowaniu bardzo ważnego, długoterminowego sygnału kupna, jaki pojawił się po sesji czwartkowej. Jak się okazało, zbyt duża i emocjonalna dawka wczorajszego, porannego optymizmu potrzebowała skorygowana, a zimny prysznic, jaki zaliczyły byki, pozwolił dziś na nieco bardziej stonowany handel, a zwłaszcza bardziej przemyślane decyzje kupujących, którzy wykazywali się już znacznie większą selektywnością. Na rynku nadal widoczna jest huśtawka nastrojów. O ile w popołudniowym fragmencie sesji popyt, widząc pewną bezradność podaży w rejonie wczorajszych minimów, próbował wywalczyć odreagowanie, bazując na zewnętrznym optymizmie w rytm spływających informacji o zbliżającym się porozumienia dotyczącym budżetu w USA, o tyle chwilę później w ramach samodzielnych decyzji bez większego problemu całe to podejście oddaliśmy. Widać zatem, że w ramach tych nieco szarpanych ruchów i podwyższonej zmienności rynek musi się nieco przeczyścić, by móc podjąć dalsze decyzje i wyznaczyć kierunek. Warto zatem poczekać z dalszymi wnioskami.


Dzisiejsza sesja to także garść ciekawych informacji z poszczególnych spółek. Hitem dnia okazało się Rafako, które podpisało ugodę ze spółkami z grupy Alstom, która reguluje zasady rozliczeń finansowych oraz zrzeczenie się wzajemnych roszczeń pomiędzy spółką oraz grupą Alstom. W ciągu 10 dni od wejścia w życie ugody Rafako ma otrzymać 23 mln euro, a następnie jeszcze 20,5 mln euro. Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. Ostatecznie walor kończy sesję 13% podejściem, poprawiając przy okazji sentyment na walorach Mostostalu Warszawa. Ciekawą końcówkę dnia zaliczyły także walory Gant Development. Spółka podała, że złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Wcześniej trzech wierzycieli złożyło wniosek o upadłość likwidacyjną i w tej sytuacji rynek uznał to za jakąś formę postępu. Reakcja? +16,7%. W grupie dużych spółek z WIG20 na uwagę zasługiwały dziś walory m.in. Lotosu, PKN Orlen oraz PZU. Na wszystkich z nich popyt ma szansę na wygenerowanie sygnału kupna, w czym systematycznie przeszkadzają jednak zrzuty z wczorajszej i dzisiejszej końcówki. Można jednak zakładać, że gdy atmosfera nieco się przeczyści, popyt będzie tu koncentrował swoją aktywność. Nieźle spisywały się także walory Synthosu, wspartego podtrzymaniem zalecenia kupna ze strony Raiffeisena i podniesieniem wyceny z 5,20 do 5,80. 


Dzisiejszy wieczór kręcił się będzie przede wszystkim wokół tego, czy uda się porozumieć ws. zwiększenia limitu długu, czy też nie. Rynek powszechnie oczekuje, że do porozumienia dojdzie, zatem mając na uwadze skalę podejścia Wall Street w ostatnich dniach można zakładać, że takie porozumienie jest w cenach, zatem w przypadku jego oficjalnego ogłoszenia do głosu dojdzie zasada "kupuj plotki, sprzedaj fakty". Ogłoszenie wypracowania porozumienia ws. limitu zadłużenia byłoby zatem przynajmniej krótkoterminową przesłanką do realizacji zysków. Warto mieć to na uwadze kalkulując krótkoterminowe ryzyka dla rynków akcji. W ramach dodatkowych atrakcji w godzinach wieczornych można jeszcze wspomnieć o Beżowej Księdze, czyli okresowym raporcie Fed nt. stanu amerykańskiej gospodarki. Raport ten od dłuższego czasu nie wywołuje może większych perturbacji na rynkach, choć tym razem sytuacja jest wyjątkowa i może się zdarzyć tak, że inwestorzy chętniej przyjrzą się szczegółom Beżowej Księgi w obliczu braku pozostałych publikacji z USA w związku z utrzymującym się government shutdown.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.