Wszystkim życzę szczęśliwego Nowego Roku

Pomyślności, spełnienia marzeń i zdrowia

Sukcesów giełdowych oraz przyjemnej analizy technicznej.

Spotykamy się na tej samej stronie w 2014 roku :)

"Poświąteczna sesja na GPW z założenia miała być spokojna i taka też się okazała. Po pierwszym nieco lepszym fragmencie szybkie zejście w dość czytelny sposób przypomniało w jakiej fazie krótkoterminowej tendencji rynkowej się znajdujemy. Pomimo iż hossa na rynkach bazowych ma się dobrze, nasz rynek kontynuuje korektę rozpoczętą w drugiej połowie listopada. Wiele wskazuje, iż ta tendencja może się przeciągnąć także na początek nowego roku, natomiast reguła zmienności pozwala oczekiwać, że styczeń 2014 przywita nas w innym miejscu niż poprzedni, kiedy zaliczyliśmy szczyt. Martwi niestety utrzymująca niemal przez cały rok się relatywna słabość naszego rynku. Te tendencje nie trwają jednak wiecznie, więc jeśli nie w styczniu, to najpóźniej w lutym powinniśmy przystąpić do odrabiania strat." Jacek Rzeźniczek

WIG20

WIG20 - przecena z minionych tygodni zdecydowanie wychłodziła rozgrzane jeszcze niecały miesiąc temu do czerwoności nastroje. Indeks cofnął się na tyle głęboko, że doszło już do przekroczenia istotnych, poziomych wsparć, które zlokalizowane były w strefie 2450-2475 pkt., a to z kolei dało do ręki sporo argumentów stronie podażowej i to w średnim terminie, stawiając pod znakiem zapytania październikowe wybicie. Ostatnim punktem zaczepienia jest obecnie rejon przekroczonych wówczas linii trendu spadkowego, które znajdują się w okolicy 2375-2400 pkt. Jeśli aktualnie prowadzony ruch spadkowy miałby się okazać jedynie średnioterminowym ruchem powrotnym, obszar ten winien się wybronić - i wszystko wskazuje na to że się wybroni.

Dzisiaj kolejne dwie rekomendacje

Pierwsza rekomendacja od Goldman Sachs - dla spółki TAURON - rekomendacja podniesiona ze sprzedaj do neutralnie.
Druga rekomendacja od DM Millenium - dla spółki SMT - jest to pierwsza rekomendacja - kupuj - z ceną docelową 29zł, czyli jest to 42,2% powyżej ceny wczorajszego zamknięcia - jest to moim zdaniem dobra rekomendacja.

Na giełdzie nie ma reguł, pisałem o tym już kilka razy. Nie ma czasowych ram które się powtarzają, nie ma czegoś takiego jak grudniowy "rajd św mikołaja", co się potwierdziło w tym roku, chyba że rajdem nazwiemy spadki. Przykra sprawa, bo przed świętami duża grupa "inwestorów" popłynęła na owym rajdzie i święta spędzi w smutnej atmosferze - słowo inwestorzy celowo napisałem w cudzysłowu ponieważ to początkujące płotki, które właśnie straciły kapitał i dzwonią z pytaniami jak to odkręcić. Niestety gra na giełdzie nie jest taka łatwa, że kupuje się akcję początkiem grudnia i zarabia. Tak samo jak nie rośnie kurs akcji sprzedającej piwo np. w lato, kiedy tego piwa się najwięcej sprzedaje. Czemu? Bo nie ma takiej reguły, to że piwo w lato będzie bardziej chodliwym towarem było już dawno zawarte w cenie, a o ruchach decyduje święta ANALIZA TECHNICZNA - o której jeżeli nie macie pojęcia, lepiej dwa razy zastanówcie się nad ulokowaniem pieniędzy na koncie maklerskim.

Sytuacja + rekomendacje

Po krótkiej przerwie spowodowanej zaspokojeniem pierwszej fali zleceń kupna na rynek wchodzi kolejny popyt szukający okazji do zarobku po głębszym spadku. W efekcie dochodzimy na WIG20 do poziomu 2420 punktów. Poziom ten stanowił wczoraj środek kilkugodzinnej konsolidacji, z którego popołudniu nastąpiło wybicie w dół. Można zatem zakładać, że w tym miejscu rynek poszuka odpoczynku po dotychczasowym podejściu, które jakby nie było wynosi już niemal 50 punktów. Wyjście ze sporych opresji, z jakimi mieliśmy do czynienia w pierwszym fragmencie handlu powinno działać stabilizująco na rynek w kolejnych fragmentach.

DM PKO BP podwyższył cenę docelową akcji Kęt ze 190 zł do 246 zł. Rekomendacja "kupuj' bez zmian, raport z 10 grudnia br.
DM mBanku podwyższa zalecenie dla TVN do "kupuj" z "akumuluj", wyceniając jedną akcję spółki na 17,9 zł.

Wyjaśnienie sytuacji jest blisko - ponownie WIG dla techników

Jeśli spojrzeć na wykres intraday z wczorajszego dnia, pojawiają się na nim wahania o zawężającej się strukturze zmienności, dzięki czemu otrzymujemy układ przypominający trójkąt symetryczny. W takich sytuacjach sprawa robi się dość prosta, a więc o dalszym kierunku zadecydować powinno wybicie poza obszar formacji. Biorąc pod uwagę obowiązujący w poprzednich dniach kierunek, takie zatrzymanie w rejonie minimów faworyzuje naturalnie wariant kontynuacji spadku. Ta opcja szybko ma prawo się jednak zmienić w sytuacji, w której popyt w przekonujący (obroty, dynamika ruchu) sposób zainicjowałby wybicie górą, zmuszając stojących z boku do gonienia rynku, a krótką stronę rynku terminowego do realizacji zysków. Miejsca do dalszego zawężania wahań robi się już bardzo niewiele, zatem można zakładać, że rynek niebawem sam wskaże dalszy kierunek.

Co dalej po solidnej wyprzedaży?

WIG20 - przecena z minionych tygodni zdecydowanie wychłodziła rozgrzane jeszcze niecały miesiąc temu do czerwoności nastroje. Indeks cofnął się na tyle głęboko, że doszło już do przekroczenia istotnych, poziomych wsparć, które zlokalizowane były w strefie 2450-2475 pkt., a to z kolei daje do ręki coraz więcej argumentów stronie podażowej i to w średnim terminie, stawiając pod znakiem zapytania październikowe wybicie. Ostatnim punktem zaczepienia jest obecnie rejon przekroczonych wówczas linii trendu spadkowego, które obecnie znajdują się w okolicy 2375-2400 pkt. Jeśli aktualnie prowadzony ruch spadkowy miałby się okazać jedynie średnioterminowym ruchem powrotnym, obszar ten winien się wybronić.

Drodzy gracze, proszę na spokojnie podejść do ostatnich wydarzeń na giełdzie. Widzę  że znów pojawia się panika w poczynaniach niektórych osób. Kto nie założył stop-loss niestety teraz rzeczywiście może mieć problem, który może zawdzięczać tylko sobie. Była fala w górę, zebraliśmy dobre plony, przyszła fala w dół - to naturalna kolej rzeczy. Trzeba przeczekać, akcje powinny być dawno sprzedane, albo stopy powinny wybić na początku wyprzedaży a teraz obserwujemy rynek z boku. Wkrótce przyjdzie ruch w górę tylko trzeba wyczekać na odpowiedni moment. Wiele osób liczyło na tzw. rajd świętego mikołaja, który przypadał z reguły na początek grudnia. Niestety giełda ma to do siebie że jest obliczalna, a reguły można upatrywać w analizach technicznych a nie bezpodstawnych datach.

Tylko lekkie cofnięcie w USA o 0,2% na szerokim rynku przekłada się na natychmiastowe uruchomienie zdeterminowanej podaży na naszym parkiecie. Brak popytu na niepłynnym rynku oznacza dynamiczną przecenę i raczej rozstrzyga już dzisiejszą sesję. Patrząc obecnie na dalszą wyprzedaż takich walorów jak PZU czy PKO, jedyną niewiadomą pozostaje skala spadku.

Nie każdy debiut równa się zysk

Po bardzo dobrym niedawnym debiucie PKP Cargo, apetyt na zysk przy debiucie Energii był spory. Tymczasem mamy otwarcie 5 groszy poniżej kursu odniesienia i dalsze momentami dość nerwowe zejście. Trzeba przyznać, że debiut ten nie trafił w dobry moment rynkowy. Z jednej strony korekta całego rynku, z drugiej zaś wyraźne pogorszenie w ostatnich dniach sentymentu do branży energetycznej. Gdyby debiut odbył się miesiąc temu, pewnie byłaby szansa na lepszą cenę pierwszego notowania.

Z powodu nadmiaru pracy ostatnio pojawiała się mniejsza liczba wpisów na blogu. Najgorsze mam już za sobą i od jutra powinny regularniej pojawiać się posty. Jednocześnie powinienem również szybciej odpisywać na maila bo ostatnio bywało z tym różnie.

KGHM

Zgodnie z przypuszczeniami z warunkach wyczekiwania na ECB i jutrzejsze dane z USA, z parkietu na razie wieje nudą. W przeciwieństwie do początkowych fragmentów sesji obecnie walorem pozytywnie wpływającym na rynek jest KGHM. Ponieważ powodów ruchu tego waloru zawsze szuka się w zachowaniu surowca, warto spojrzeć na zachowanie kontraktów na miedź. Te po wczorajszym bardzo wyraźnym wzroście rosną dziś drugi dzień z rzędu. Na wykresie dziennym wzrost ten pozwolił powrócić do połowy szerokości kanału spadkowego. Identyczny kanał mamy także na wykresie dziennym KGHM, tyle że tutaj kurs cały czas pomimo dzisiejszego lekkiego wzrostu pozostaje bliżej dolnego ograniczenia. Biorąc pod uwagę silną dodatnią korelację pomiędzy KGHM a surowcem można oczekiwać, że KGHM również powinien w najbliższym czasie zbliżyć do połowy kanału, co mogłoby oznaczać wzrost kursu do ok. 117 zł.

WIG20

O ile w sektorze małych i średnich spółek nastroje pozostają słabe, o tyle sytuacja zaczyna się zmieniać w przypadku WIG20, gdzie cały, poranny spadek zostaje już praktycznie odrobiony. W takich sytuacjach, zwłaszcza w połączeniu ze skalę zejścia z dwóch poprzednich sesji, zwykle niewiele brakuje do tego, aby skutecznie wciągnąć do gry kolejnych uczestników, czekających na sesję zwrotu. Najbliższe kwadranse / godziny pokażą, czy uda się bykom kontynuować odreagowanie przeprawiając się przez zakres zmienności z drugiej części wczorajszego dnia, czy też to aktualne odbicie ostatecznie okaże się jedynie ruchem powrotnym.

WIG20 - rynek wzmocnieniem sprzed dwóch tygodni zrealizował podejście w rejon głównego oporu, jakim jest szczyt z przełomu roku na 2634 pkt. Po kilkudniowym, dość dobrze kontrolowanym cofnięciu byki zaatakowały ponownie, jednakże obszar wcześniejszego maksimum ponownie okazał się problemem. Dość mocny zwrot w dół z okolic 2620-2634 pkt. powoduje, że na wykresie pojawiła się formacja podwójnego szczytu z linią szyi na 2569 pkt., z czego podaż zrobiła właśnie definitywny użytek. Warto w tym kontekście pamiętać, że zasięg z niej wynikający to okolice 2514 pkt., zatem można zakładać, że jeśli dojdzie do kontynuacji ruchu w dół jednym pociągnięciem, we wspomnianym rejonie może pojawić się próba zatrzymania realizacji zysków.

Komentarz: Fala w górę, fala w dół, trzeba dobrze wejść popłynąć i uciekać. Był ruch w dół, wkrótce będzie odbicie i szansa na zarobienie.

WIG20 technicznie + dzisiejsza rekomendacje +PKN ORLEN

Drugi raz w ciągu kilkudziesięciu minut WIG20 próbuje pogłębić sesyjne minimum schodząc kosmetycznie poniżej poprzedniego lokalnego osłabienia. Podobnie jak w poprzednim przypadku temu zejściu nie towarzyszą żadne emocje, co może prowadzić do przekonania, iż spadek nie niesie z sobą większego zagrożenia. O tym jednak przekonany się, jeśli WIG20 spadnie do poziomu najbliższego wsparcia w rejonie poziomu 2560 punktów.


Początek wydawania rekomendacji przez GS dla PKP Cargo. Cena docelowa 96,20 zł czyli 10,7% powyżej piątkowego zamknięcia.

Pozostający w mniejszości walorów drożejących w gronie spółek z WIG20 PKN również warty jest dziś obserwacji. Papier w ostatnim czasie próbuje odzyskać relatywną siłę czego efektem jest uporanie się z oporem na poziomie 46,70 zł, naruszenie opadającej linii trendu zaczepionej po szczytach z marca i czerwcach, a wreszcie dzisiejsze dotarcie do oporu na poziomi 48,30 zł. Ewentualne pokonanie tego ostatniego otwarłoby szerszą przestrzeń do kontynuacji wzrostu.