Niestety z braku czasu, często jestem zmuszony ograniczyć pisanie postów na blogu. Jednak żeby całkowicie nie zawodzić czytelników staram się często dodawać choćby tekst którego nie jestem autorem, a w którym nie widzę przekłamań, staram się selekcjonować najważniejsze wiadomości w sieci których teraz pojawia się mnóstwo.
Tydzień kończymy także dość interesującym kalendarium danych makro. Największa uwaga skupiała się będzie na danych z Wielkiej Brytanii na temat sprzedaży detalicznej oraz na popołudniowych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz na temat produkcjiprzemysłowej w grudniu. Dane z UK mogą mieć kluczowe znaczenie dla GBP, gdzie w kilku przypadkach ważą się techniczne losy, ze sporym naciskiem na GBP/USD. Z kolei dane popołudniowe z USA mogą mieć przełożenie na globalne nastroje na rynkach, choć od razu trzeba zauważyć, że choć publikacje należą do grupy ważnych, nie są bezpośrednio powiązane z przełożeniem na działania Fed w zakresie QE, a właśnie tego typu dane (rynek pracy, protokół z FOMC, czy inflacja CPI) upodobały sobie w ostatnim czasie rynku. Wbrew pozorom może się więc okazać, że amerykańskie dane przejdą bez większego echa zwłaszcza, jeśli nie będą jakoś znacząco odbiegały od oczekiwań. -T.Gessner
Lata analiz, inwestycji, pracy dla klientów doprowadziły mnie do nowej inwestycji, która aktualnie podbija rynek. Moje kompetencje, darmowe porady których udzieliłem każdy może sprawdzić przez okres czasu, jaki prowadziłem ten blog z czystej pasji, albo poczucia misji. Zapraszam do kontaktu, im szybciej się zdecydujesz tym szybciej zaczniesz czerpać korzyści. Nie bądź więźniem giełdy, gdzie codziennie trzeba poświęcać wiele godzin na analizę, przyłącz się do mojego zespołu FutureNet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.