czwartek, 7 sierpnia 2014

Piszę dzisiaj o tym, bo wiele osób uważa że na giełdzie można zarobić szukając prostych zależności.
Z pewnymi danymi GPW owszem jest powiązana i jeżeli rośnie giełda na całym świecie również w Polsce można spodziewać się wzrostów z tym że z reguły jeżeli tylko na tym opieram nasze szacunki to ciężko trafić w moment kiedy za granicą już są wzrosty a w Polsce jeszcze nie ma. Chodzi o to że zazwyczaj taka korelacja idzie równolegle i nic nam nie daje informacja o wzrostach za granicą.
Inną korelacją, która również jest wg mnie błędna to zależność - GPW/USD - jeżeli rośnie giełda, spada dolar i odwrotnie. Wiele ludzi w tym upatruje taktykę, niestety nic bardziej mylnego. Maksymalnie można się taką wiadomością posiłkować - nic więcej.
Trzecią ciekawą zależności jest cena waloru w zależności od aktualnego zapotrzebowania. Co mam na myśli - inwestor myśli, że jeżeli dana spółka produkuje piwo -> będzie zarabiała więcej podczas upałów, ponieważ sprzeda go więcej -> cena spółki pójdzie w górę. Również błędne podejście, szacunek ceny w stosunku od sprzedaży towaru, został już dawno uwzględniony. W tym wypadku trzeba by było być jasnowidzem i przewidzieć że np. lato będzie trwało w tym roku przez 6 miesięcy - a de facto w tym roku wygląda na to że w ogóle nie będzie lata :)
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.