Osoby, które oczekują na spółkę muszą uzbroić się w cierpliwość, nie ma sensu dzisiaj nic wyciągać na siłę, proszę spodziewać się wiadomości w poniedziałek-wtorek.

Technicznie na rynku sytuacja się praktycznie nie zmienia, wszystkie progi o których ostatnio pisałem są aktualne. Droga na północ technicznie również jest jeszcze otwarta. Warto obserwować sytuację na rynku zagranicznym, tam bym doszukiwał się teraz poważniejszych impulsów. Drugą sprawą są publikowane aktualnie wyniki spółek za III kwartał, dzisiaj dobrymi wynikami pochwalił się BRE Bank i należy spodziewać się wzrostów na tej spółce.

Przegląd rekomendacji z bieżącego tygodnia:

JP Morgan podwyższa cenę docelową jednej akcji JSW do 61 zł z 58 zł, podtrzymując zalecenie "niedoważaj".
GPW "neutralnie" (bez zmian), cena docelowa w górę z 45 zł do 52 zł
PKO "przeważaj" (bez zmian), cena docelowa w górę z 42,60 zł do 52,80 zł
Rekomendacja "sprzedaj" z ceną docelową na poziomie 181 zł
DM Raiffeisen podnosi cenę docelową dla akcji Grupy Kęty do 200 zł ze 150 zł, podtrzymując zalecenie "trzymaj".
UniCredit podnosi cenę docelową akcji Robygu do 2,78 zł z 2,08 zł, podtrzymując zalecenie "kupuj".
Raiffeisen obniża rekomendację dla Orlenu do "redukuj" z "trzymaj" oraz cenę docelową do 42,5 zł z 45,4 zł.

WIG20 - analiza na bieżący tydzień

WIG20 - niedawne, dynamiczne sforsowanie linii bessy w strefie 2425-2450 pkt. wygenerowało sygnał zmiany trendu, który chwilę później podlegał testowaniu poprzez utworzenie ruchu powrotnego. Popytowa reakcja na obecność wsparcia, a więc próba wyprowadzenia odreagowania pozostawiającego dolny cień, wygląda na tym etapie dobrze, zatem minima z 18 października (2454 pkt.) pełnią rolę najbliższego wsparcia, którego rynek nie powinien już zasadniczo przekraczać, jeśli niedawny sygnał kupna nie miałby się znaleźć pod znakiem zapytania. Aktualne, dynamiczne wzmocnienie, wyprowadzające indeks już na nowe maksima prowadzonego obecnie ruchu jest w tej sytuacji konsekwencją wcześniejszych sygnałów, a technicznie droga otwarta jest w kierunku szczytów z początku roku, czyli rejonu 2634 pkt.

Sytuacja technicznie wygląda jeszcze dobrze, pomimo kolejnej sesji która najprawdopodobniej zakończy się pod kreską. Radzę na razie spokojnie przyglądać się rozwojowi sytuacji. Najważniejsze nie panikować, nie doszukiwać się podwójnego dna, kryzysu itp. Po wzrostach przychodzą spadki to jak najbardziej zdrowe i naturalne. Polecanie spółek jednak z tej przyczyny koniecznie muszę przenieść na przyszły tydzień.

Co dalej?

Po takim wybiciu jakie miało miejsce w ostatnim czasie, ciężko pociągnąć dalej ruch, kiedy rynek wydaje się być w dużym stopniu już wykupiony. Dzisiejsza sesja to jednak naturalna reakcja, odreagowanie na które trzeba było być przygotowanym już wcześniej. Nasuwa się teraz pytanie co dalej, technicznie sytuacja nie wygląda jeszcze źle, decydująca będzie dzisiejsza sesja, jeżeli WIG nie osunie się jeszcze mocniej, będzie to dobra wiadomość - która będzie oznaczała jedynie korektę. W przeciwnym wypadku będzie problem.

Do osób oczekujących na spółki, będę je wysyłał najszybciej w piątek-poniedziałek.

Przegląd rekomendacji z bieżącego tygodnia:

DM BDM: 

Śnieżka - rekomendacja sprzedaj, z ceną docelową 45,4 oraz 

ATM Grupa - rekomendacja akumuluj, z ceną docelową 2,83

DM BZ WBK podwyższa wycenę CD Projektu do 16,4 zł z 11 zł, podtrzymując zalecenie "kupuj".

Noble Securities, w raporcie z 17 października, rozpoczął wydawanie rekomendacji dla Stalexport Autostrady od zalecenia "kupuj" i wyceny na poziomie 2,86 zł.

Millennium DM, w raporcie z 17 października, rozpoczął wydawanie rekomendacji dla Tarczyńskiego od zalecenia "kupuj" z ceną docelową 18,5 zł.

Wood&Co podwyższa zalecenie dla CEZ-u do "kupuj' z "trzymaj", obniżając jednocześnie wycenę jednej akcji do do 600 CZK z 643 CZK.

Societe Generale, ze strony którego pojawia się podwyżka ceny docelowej akcji PGE do 19,6 zł z 18,5 zł i podtrzymanie zalecenia "kupuj".

Jak już nie raz pisałem, rekomendacje DM są często zakłamane, z prostego względu - im nie zależy na Waszym kapitale a jedynie na jak największej ilości transakcji, z których pobierają prowizję. Dlatego radzę uważać i jedynie w jakimś stopniu posiłkować się tymi informacjami, a ruchu inwestycyjne opierać na analizie technicznej.

Jeszcze krótki komentarz do aktualnych wydarzeń, jak pisałem w poprzednim poście, sytuacja techniczna sprzyja wzrostom na naszym rynku. Chciałbym zwrócić tutaj uwagę na potęgę analizy technicznej. Żadne ważniejsze parkiety dzisiaj nie rosną w takim stopniu, niektóre nawet świecą się na czerwono. Obrazuje to co jest najważniejsze w inwestowaniu. Jednocześnie zaznaczam, żeby nie ulegać zbyt łatwo emocjom, teraz wszyscy zarabiają, wkrótce to się zmieni. Kto jest na fali niech płynie jak najdłużej ustawiając SL, kto nie skorzystał niech żałuje. Osoby współpracujące ze mną dzisiaj liczą zyski, analiza techniczna + otoczenie rynku = solidny zysk i to nie w postaci 2% jak rosną indeksy a znacznie więcej:)

Krótko, zwięźle i na temat o WIG20

WIG20- rynek w ostatnich tygodniach kilkukrotnie przymierzał się do ataku na spadkową linię trendu, zapoczątkowaną z wierzchołka z przełomu roku. Jej niedawne, dynamiczne sforsowanie w strefie 2425-2450 pkt. wygenerowało sygnał zmiany trendu, który w minionych dniach podlegał testowaniu poprzez utworzenie do linii ruchu powrotnego. Piątkowa reakcja na obecność wsparcia, a więc próba wyprowadzenia odreagowania pozostawiającego dolny cień, wygląda na tym etapie dobrze, zatem piątkowe minima intraday (2454 pkt.) zaczynają przy okazji pełnić rolę najbliższego wsparcia, którego rynek nie powinien już zasadniczo przekraczać, jeśli niedawny sygnał kupna nie miałby się znaleźć pod znakiem zapytania.

Do kompletu AT sWIG80

sWIG80 - sektor małych spółek od dłuższego czasu prezentował się solidnie i teraz byki także nie mają tu większego problemu z systematycznym prowadzeniem indeksu na nowe maksima obowiązującego kierunku. Rolę wsparcia pełni natomiast, analogicznie jak w poprzednich przypadkach, środowy dołek na ok. 13300 pkt., a wyżej można także zerknąć w kierunku lokalnych maksimów z początku października, zlokalizowanych na poziomie 13530 pkt. Dopiero przebicie tej strefy sygnalizowałoby potencjalne kłopoty i stanowiłoby czytelne zaproszenie do rozwinięcia realizacji zysków. Póki nie uda się sprzedającym cofnąć indeksu poniżej wspomnianego poziomu, układ sił nadal faworyzował będzie w krótkim terminie wariant kontynuacji głównego trendu.

Komentarz do środowej sesji

Za nami całkiem ciekawa sesja, zarówno na rodzimym podwórku, jak i w otoczeniu. Na GPW od samego początku gracze zadawali sobie zapewne pytanie, jakie będą konsekwencje wczorajszego pokazu podaży z końcowej fazy sesji. Taki styl zwrotu, zwłaszcza dokładając do tego wygenerowane obroty, mógł wręcz sygnalizować sesję odwrotu. Sęk w tym, że miałaby ona miejsce raptem 3 dni po wygenerowaniu bardzo ważnego, długoterminowego sygnału kupna, jaki pojawił się po sesji czwartkowej. Jak się okazało, zbyt duża i emocjonalna dawka wczorajszego, porannego optymizmu potrzebowała skorygowana, a zimny prysznic, jaki zaliczyły byki, pozwolił dziś na nieco bardziej stonowany handel, a zwłaszcza bardziej przemyślane decyzje kupujących, którzy wykazywali się już znacznie większą selektywnością. Na rynku nadal widoczna jest huśtawka nastrojów. O ile w popołudniowym fragmencie sesji popyt, widząc pewną bezradność podaży w rejonie wczorajszych minimów, próbował wywalczyć odreagowanie, bazując na zewnętrznym optymizmie w rytm spływających informacji o zbliżającym się porozumienia dotyczącym budżetu w USA, o tyle chwilę później w ramach samodzielnych decyzji bez większego problemu całe to podejście oddaliśmy. Widać zatem, że w ramach tych nieco szarpanych ruchów i podwyższonej zmienności rynek musi się nieco przeczyścić, by móc podjąć dalsze decyzje i wyznaczyć kierunek. Warto zatem poczekać z dalszymi wnioskami.


Dzisiejsza sesja to także garść ciekawych informacji z poszczególnych spółek. Hitem dnia okazało się Rafako, które podpisało ugodę ze spółkami z grupy Alstom, która reguluje zasady rozliczeń finansowych oraz zrzeczenie się wzajemnych roszczeń pomiędzy spółką oraz grupą Alstom. W ciągu 10 dni od wejścia w życie ugody Rafako ma otrzymać 23 mln euro, a następnie jeszcze 20,5 mln euro. Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. Ostatecznie walor kończy sesję 13% podejściem, poprawiając przy okazji sentyment na walorach Mostostalu Warszawa. Ciekawą końcówkę dnia zaliczyły także walory Gant Development. Spółka podała, że złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Wcześniej trzech wierzycieli złożyło wniosek o upadłość likwidacyjną i w tej sytuacji rynek uznał to za jakąś formę postępu. Reakcja? +16,7%. W grupie dużych spółek z WIG20 na uwagę zasługiwały dziś walory m.in. Lotosu, PKN Orlen oraz PZU. Na wszystkich z nich popyt ma szansę na wygenerowanie sygnału kupna, w czym systematycznie przeszkadzają jednak zrzuty z wczorajszej i dzisiejszej końcówki. Można jednak zakładać, że gdy atmosfera nieco się przeczyści, popyt będzie tu koncentrował swoją aktywność. Nieźle spisywały się także walory Synthosu, wspartego podtrzymaniem zalecenia kupna ze strony Raiffeisena i podniesieniem wyceny z 5,20 do 5,80. 


Dzisiejszy wieczór kręcił się będzie przede wszystkim wokół tego, czy uda się porozumieć ws. zwiększenia limitu długu, czy też nie. Rynek powszechnie oczekuje, że do porozumienia dojdzie, zatem mając na uwadze skalę podejścia Wall Street w ostatnich dniach można zakładać, że takie porozumienie jest w cenach, zatem w przypadku jego oficjalnego ogłoszenia do głosu dojdzie zasada "kupuj plotki, sprzedaj fakty". Ogłoszenie wypracowania porozumienia ws. limitu zadłużenia byłoby zatem przynajmniej krótkoterminową przesłanką do realizacji zysków. Warto mieć to na uwadze kalkulując krótkoterminowe ryzyka dla rynków akcji. W ramach dodatkowych atrakcji w godzinach wieczornych można jeszcze wspomnieć o Beżowej Księdze, czyli okresowym raporcie Fed nt. stanu amerykańskiej gospodarki. Raport ten od dłuższego czasu nie wywołuje może większych perturbacji na rynkach, choć tym razem sytuacja jest wyjątkowa i może się zdarzyć tak, że inwestorzy chętniej przyjrzą się szczegółom Beżowej Księgi w obliczu braku pozostałych publikacji z USA w związku z utrzymującym się government shutdown.

Przegląd rekomendacji

Wytypowane spółki pojawią się najprawdopodobniej w czwartek lub piątek.

Dołączam również przegląd rekomendacji wydanych przez Domy Maklerskie w tym tygodniu. Po co je załączam? Warto je śledzić, a szczególnie ich uzasadnienie. Rekomendacje te z reguły są wystawiane na podstawie danych, wyników itp a nie na podstawie analizy technicznej. Warto zwrócić jednak uwagę na ich bardzo słabą skuteczność, wystawiają je zakłamane domy maklerskie, które czerpią zysk nie z Waszych zarobionych pieniędzy, a z jak największej transakcji które wykonujecie - a jedno z drugim się nie łączy. Druga sprawa to zasada - dobre to co niżowe - najlepsze pieniądze można zarobić właśnie na tych zapomnianych spółkach. Gdyby wszystkie rekomendacje DM sprawdzały się, było by zbyt prosto, a stratnych na giełdzie praktycznie by nie było. Niestety realia są inne i należy to zaakceptować.

Oto obiecane rekomendacje:
Wood&Co podnosi ceny docelowe Grupy Azoty (wycena wzrosła do 62,7 zł z 51 zł), dla Polic (wycena wzrosła do 20,6 zł z 12,8 zł) oraz dla Puław (wycena wzrosła do 168 zł ze 131 zł).

UBS podnosi cenę docelową dla akcji Polskiego Holdingu Nieruchomości do 30 zł z 27 zł, podtrzymując zalecenie "neutralnie".

Barclays podnosi wycenę akcji TP SA do 8,9 zł z 7,3 zł, podtrzymując zalecenie "niedoważaj".

Citigroup podwyższa zalecenie dla akcji GPW do "kupuj" z "neutralnie".

Deutsche Bank wznawia w ten sposób wydawanie rekomendacji dla TVN, cena docelowa została wyznaczona na poziomie 17 zł czyli 18,2% powyżej wczorajszego zamknięcia.

Technicznie mWIG40

mWIG40 - podobnie jak w przypadku indeksów WIG i WIG20, także w przypadku sektora średnich spółek byki w minionych dniach walczyły o utrzymanie się w rejonie maksimów wcześniejszego podejścia, jedynie lekko odpuszczając poziomy. Celem kolejnej falki niezmienne pozostają okolice 3500 pkt. Najbliższe wsparcie również prezentuje się analogicznie, jak w przypadku szerokiego WIGu, a jest nim środowy dołek na 3268 pkt. Jeśli doszłoby do przekroczenia tego poziomu, można by mówić o ryzyku rozbudowania realizacji zysków.

AT WIG 20

Krótko, zwięźle i na temat o WIG20:
Za nami sesja definitywnego rozstrzygnięcia w kwestii średnioterminowej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana była w rejonie 2425-45 pkt. Rynek w ostatnich tygodniach kilkukrotnie się do niej przymierzał, natomiast wczorajsze wybicie generuje bardzo czytelny, średnioterminowy sygnał kupna, potwierdzony obrotem. W tej chwili obszar 2425-45 pkt. powinien się już bronić przed przekroczeniem w dół (pełni rolę wsparcia), a skutkiem wczorajszej sesji winna być kontynuacja impulsu wzrostowego, z najbliższym celem w rejonie 2520 pkt. (sierpniowy szczyt).

Przegląd rekomendacji publikowanych w bieżącym tygodniu

• DM PKO BP podwyższa zalecenie dla grupy lotos do "trzymaj" ze "sprzedaj", podnosząc cenę docelową do 38,75 zł z 36,73 zł.
• Erste podwyższa zalecenie dla CEZ-u do "akumuluj" z "trzymaj", wycena akcji to 549 CZK.
• Erste obniża zalecenie dla PGE do "trzymaj" z "akumuluj", wycena akcji to 18,3 zł.
• DM PKO BP obniża rekomendację dla akcji Netii do "trzymaj" z "kupuj", wycena podniesiona do 5,1 zł z 4,9 zł.
• DM PKO BP podwyższa cenę docelową jednej akcji Telekomunikacji Polskiej do 6,3 zł z 6 zł, podtrzymując zalecenie "sprzedaj".
• Credit Suisse podwyższa cenę docelową jednej akcji KGHM do 121 zł ze 112 zł, podtrzymując zalecenie "neutralnie".
• JP Morgan obniża cenę docelową akcji KGHM (KGH) ze 152 zł do 150 zł. Bez zmian pozostaje natomiast rekomendacja "przeważaj".
• Rekomendacja podwyższona z "redukuj" do "trzymaj". Cena docelowa też w górę z 5,30 zł do 6 zł.
• DI Investors podnosi cenę docelową CCC do poziomu 150 zł. Rekomendacja "kupuj" bez zmian.
• Rekomendacja "trzymaj" z ceną docelową na poziomie 459,90 zł. Pozytywne nastawienie do spółki wpływają m.in. oczekiwania wysokiej dywidendy w latach 2013-16.

Aktualna sytuacja na WIG20

WIG20 - obecnie głównym problemem byków jest średnioterminowa linia trendu spadkowego, która znajduje się teraz w rejonie 2425-45 pkt. Im dłużej rynek konsoliduje się na obecnych poziomach, tym z czasem bardziej rosną szanse kupujących na popytowe rozstrzygnięcia. Gdyby natomiast doszło do cofnięcia, najbliższego wsparcia doszukiwać się można na poziomie 2377 pkt., który został już poważnie naruszony. Niżej popyt dysponuje dołkiem 17 września na 2332 pkt. Zejście poniżej pierwszego wsparcia byłoby sygnałem ostrzegawczym, natomiast utrata drugiej bariery oznaczałaby wariant potwierdzający rozbudowanie realizacji zysków.

Osoby oczekujące na wytypowane spółki - proszę się spodziewać wiadomości w piątek lub poniedziałek.
Jak sądzę wtedy powinna się unormować sytuacja na rynku, a aktualne wahania są normalną reakcją po niedawnych dynamicznych wzrostach.  Kto miał zarobić, ten zarobił, były bardzo dobre spółki i dobry moment na wejście, teraz był czas na wyjście i realizację zysków. Na tym polega gra na giełdzie, trzeba wejść na falę i płynąć jak najdłużej, gdy fala się kończy - uciekamy. W najbliższym czasie na paru spółkach przewiduję okres wzrostów.

Świeży komentarz giełdowy

Wydarzeniem, które położyło się cieniem na ostatnich dniach zwiększając niepewność uczestników rynkowych zmagań jest budżetowy pat, przez który wraz z rozpoczęciem października sparaliżowana została część instytucji federalnych w USA.

Sesja kończąca ubiegły tydzień przyniosła po raz kolejny spadki, choć pomimo obaw związanych ze zbliżającym się wielkimi krokami limitem zadłużenia (i koniecznością ponownego jego zwiększenia), sytuacja na rynku sprawiała wrażenie spokojnej i stabilnej.

Poniedziałkowa sesja, będąca ostatnią we wrześniu i zarazem ostatnią w roku fiskalnym w USA, przyniosła spadki głównych indeksów za oceanem. Odczyt chińskiego PMI dla przemysłu za wrzesień na poziomie tuż powyżej 50 pkt., nie dający przesłanek do antycypowania szybkiego ożywienia gospodarki Państwa Środka, nie przyczynił się do poprawy nastrojów strony popytowej, choć warto odnotować lepszy od oczekiwań odczyt Chicago PMI.

Wtorkowa sesja otwierająca nowy kwartał, pomimo pierwszego dnia częściowego paraliżu instytucji rządowych, zakończyła się wzrostami głównych indeksów.

Wrześniowy finalny odczyt indeksu PMI dla amerykańskiego przemysłu nie zaskoczył rynków plasując się na pułapie 52,8 pkt., natomiast opublikowany niedługo po rozpoczęciu sesji na rynku kasowym odczyt indeksu ISM dla przemysłu okazał się lepszy o ponad 1 pkt. od konsensusu i wyniósł 56,2 pkt.

Środa przyniosła dalsze oczekiwanie na przełom w amerykańskich negocjacjach budżetowych, którego każdy kolejny dzień może przeradzać się rosnącą niepewnością na rynkach. Relatywnie słaby raport ADP wskazujący, iż liczba nowych miejsc pracy okazała się niższa od oczekiwanej (166 tys. vs 180 tys.), łącznie z rewizją istotnie w dół danych sierpniowych nie przysporzył bykom argumentów do działania.

Notowania w USA zakończyły się w środę nieznacznymi spadkami, a relatywnie słabe obroty potwierdziły, iż w obliczu narastającej niepewności część uczestników rynkowych zmagań zdecydowała ograniczyć swoją aktywność.

Pomimo trwającego paraliżu części instytucji federalnych, przed czwartkową sesją opublikowano lepsze od oczekiwań tygodniowe dane z rynku pracy, które sprowadziły czterotygodniową średnią ruchomą do pułapu 305 tys., najniższego od maja 2007 roku.

Pierwsze godziny czwartkowej sesji jednoznacznie wskazały, iż dominującą stroną rynkowych zmagań będą niedźwiedzie, którym dodatkowo pomógł słaby odczyt indeksu ISM dla usług.

Czwartkowa sesja w USA zakończyła się spadkami, a indeks S&P500 odnotował na zamknięciu poziom poniżej 50-dniowej średniej ruchomej. Trwający paraliż części instytucji rządowych, który powoduje m.in. odwołanie publikacji części odczytów danych makroekonomicznych (tak istotnych jak choćby comiesięczne oficjalne statystyki z amerykańskiego rynku pracy) nie jest jedynym zmartwieniem inwestorów.

Przedłużający się impas w kwestii budżetu na nowy rok fiskalny wydaje się bowiem mniejszym problemem, niż zbliżająca się połowa października, kiedy to USA ponownie osiągną limit zadłużenia.

Jedynym wyjściem (jak zresztą zwykle) dla USA będzie jego podniesienia, do tego jednak konieczne jest szybkie osiągnięcie politycznego porozumienia.

Ponieważ inwestorzy nie lubią niepewności, należy się liczyć z tym, iż każdy kolejny dzień przedłużającego się budżetowego impasu będzie stanowił coraz większe obciążenie dla strony popytowej, a przynajmniej dla aktywności inwestorów.

Nadchodzące dni skupią więc uwagę na rozstrzygnięciach politycznych, warto jednak przy tym pamiętać o starcie kolejnego sezonu publikacji wyników amerykańskich spółek, który jak zwykle symbolicznie rozpocznie koncern Alcoa, publikując 8 października rezultaty swojej działalności za ostatni kwartał.

Nowe AT: WIG 20

WIG20: w ramach niedawnego, dynamicznego odbicia indeks blue chips powrócił pod poziom średnioterminowej linii trendu spadkowego, która zatrzymała kupujących również w sierpniu. Opór znajduje się teraz w rejonie 2425-45 pkt. i obecnie stał się celem byków, którym udało się go już wstępnie naruszyć, choć jeszcze bez definitywnego wybicia. Im dłużej rynek konsoliduje się na obecnych poziomach, tym z czasem bardziej rosną szanse kupujących na popytowe rozstrzygnięcia. Gdyby natomiast doszło do cofnięcia, najbliższego wsparcia doszukiwać się można na poziomie 2377 pkt., natomiast niżej popyt dysponuje dołkiem 17 września na 2332 pkt. Zejście poniżej pierwszego wsparcia byłoby sygnałem ostrzegawczym, natomiast utrata drugiej bariery oznaczałaby wariant potwierdzający rozbudowanie realizacji zysków.

mWIG40 dla techników

mWIG40 - podobnie jak w przypadku indeksów WIG i WIG20, także w przypadku sektora średnich spółek byki w minionych dniach walczyły o utrzymanie się w rejonie maksimów wcześniejszego podejścia. Gdy nadarzyła się okazja, popyt od razu zrobił użytek z wypracowanej, pro-wzrostowej struktury i wykonał wybicie na nowe maksima hossy, a więc podobnie jak w przypadku szerokiego WIGu, powyżej sierpniowego szczytu. Byki mają teraz szansę na kontynuację trendu wzrostowego, a celem kolejnej falki powinny być okolice 3500 pkt. Najbliższe wsparcie również prezentuje się analogicznie, jak w przypadku szerokiego WIGu, a jest nim strefa konsolidacji z ostatnich dni, z której udało się właśnie wybić górą. Jej dolne ograniczenie znajduje się na poziomie 3191 pkt. i jeśli doszłoby do przekroczenia tego poziomu, można by mówić o ryzyku rozbudowania realizacji zysków.

Dobre zachowanie rynku

Trzeba zwrócić uwagę na dobre zachowanie rynku w stosunku do ostatnich informacji.  Wczoraj WIG zyskał 0,9% pomimo problemów związanych z amerykańskimi problemami z budżetem oraz limitem zadłużenia. Nie było również reakcji na negatywne dane makroekonomiczne. Trudno jednak oczekiwać że przewaga kupujących w tak trudnych warunkach długo się utrzyma. Chociaż relatywnie świadczy to o sile rynku, skala negatywnych informacji zmusza do zastanowienia się co dalej. Oczywiście nie spodziewam się kryzysu - nie o tym mówię. Mam tu na myśli silne odreagowanie, po których znów przyjdą wzrosty i znów będzie można zarobić. Jak się zabezpieczyć? Ustawiamy wysoko STOP-LOSS i czekamy na rozwój sytuacji. 

Chciałbym również zaznaczyć, żeby wszystkie decyzje podejmować na spokojnie, bez paniki. Tak jak dostawałem masę maili po informacjach dotyczących wojny w Syrii, wszystkim odpisywałem "Spokojnie, będą spadki - im większe tym lepiej, bo to tylko chwilowa panika tłumu i okazja do taniego zakupu" - podobnej sytuacji spodziewam się teraz jeżeli dojdzie do tej korekty.

WIG20

Sytuacja techniczna na WIGu praktycznie bez zmian, w ramach podejścia z poprzednich dwóch tygodni indeks blue chips powrócił pod poziom średnioterminowej linii trendu spadkowego, która zatrzymała kupujących również w sierpniu. Opór znajduje się teraz na poziomie 2435 pkt. i obecnie stał się celem byków, którym udało się go już wstępnie naruszyć, choć jeszcze bez definitywnego wybicia. Im dłużej rynek konsoliduje się na obecnych poziomach, tym z czasem bardziej rosną szanse kupujących na popytowe rozstrzygnięcia. Gdyby natomiast doszło do cofnięcia, najbliższego wsparcia, oprócz luki hossy z 19 września, doszukiwać się można na poziomie zeszłotygodniowego, wtorkowego minimum, które zlokalizowane jest na poziomie 2332 pkt. Utrata tej bariery oznaczałaby wariant rozbudowania realizacji zysków.